Jest sobota rano. Pogoda nie nastraja mnie optymistycznie. Miałam inne plany, a tu pogoda
je weryfikuje. Z drugiej strony można było się tego spodziewać. Wszak zbliża się "zimna Zośka."
Trudno trzeba się z tym pogodzić i mieć nadzieję, że niebawem się rozjaśni. Pozdrawiam, życzę
pogody ducha i optymizmu wbrew wszystkiemu. Buziaczki Jadzia.
Jadziu!!! Wszak mądrość ludowa mówi...że trzej ogrodnicy to zimni chłopacy..a z Zośką to bywa różnie...A więc pogodę mamy wręcz podręcznikową.
OdpowiedzUsuńAle już najbliższy weekend ma być z wyższą temperaturą.Zosiek