Etykiety

wtorek, 10 września 2013

Ciechocinek c.d.

Piętnaście pań z Polski o imieniu Krystyna spotkało się w Ciechocinku na XV Wyborach Miss Krystynki. Wygrała Krystyna Leśniak-Moczuk z Rzeszowa, pracownik naukowy, mama 23-letniego przyszłego reżysera

- Byłam tu już Miss Foto i Miss Publiczności. Teraz mogę się cieszyć głównym tytułem - nie ukrywała radości. A o swoim imieniu, dzięki któtremu kilka razy w roku spotyka się z Krystynami w Polsce, mówi tak: - Kocham swoje imię, bo Krystyna to kobieta silna i trochę szalona, a ja chyba taka jestem.

Przeczytaj również: "Krystynkę" z Ciechocinka piją także na Litwie, Łotwie i w Estonii

Tytuł pierwszej wicemiss zdobyła Krystyna Wagnerowska z Ciechocinka, a drugiej wicemiss jury przynało Krystynie Kasperek z Gdańska.

Publiczność na swoją miss wytypowało Krystynę Kozioł - a dokładniej jej... męża, który postanowił w ostatniej chwili zastąpić małżonkę, gdy u niej pojawił się problem z okiem. - Krystyna to piękne imię, no i nie mogłem odmówić prośbie żony, by za nia wystąpić w tej zabawie - zdradził. Zastąpił ją godnie, bawiąc widzów do łez.

Nagrodę specjalną przyznano Krystynie Warczak z Rumii za szczególne zaangażowanie i pomoc uczestniczkom w szyciu strojów. - Uwielbiam szyć, więc pomogłam innym Krysiom - wyznała.

A jak zwracają się do siebie Krystyny? - Nie zawsze po imieniu. Mamy swoje pseudonimy, na przykład ja jestem "Serce”, a to jest "Ruda” - Krystyna Warczak wskazuje na koleżankę.

Tłumnie zgromadzona publiczność bawiła się doskonale i na wyborach, i na towarzyszącym im koncercie Jambo Africa. - Można i potańczyć, i pośpiewać - cieszyła się Olga Szachewicz z Łodzi. - A moim faworytem był pan "Krystyna” .

Imprezę prowadzili Krystyna Giersz ze Śląska oraz Andrzej Korzeniewski, który także bawił widzów wykonywanymi przez siebie piosenkami.

Wybory zorganizowały Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek i Firma Handlowo-Usługowa

 Agat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz