udane ferie. W czasie mojego pobytu 13.o1. odbyła się XXI Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Po raz pierwszy przeżyłam tę imprezę na żywo. Byłam zachwycona atmosferą, jaka panowała na
ulicach stolicy. Mnóstwo młodych kwestujących ludzi, mimo mrozu uśmiechnięci i mili.
Tłumy spacerujących , wesołych, uśmiechniętych mieszkańców , chętnie wrzucających datki do
puszek. Czuło się tą wspaniałą atmosferę "w powietrzu". Czuło się zjednoczenie społeczeństwa
w tej pożytecznej i potrzebnej akcji. Warszawa przepięknie, świątecznie oświetlona.
Myślę, że gdyby było więcej takich "Owsiaków" kraj wyglądał by inaczej.
Następne święto, które przeżyłam podczas ferii do Dzień Babci i Dzień Dziadka.
Z tej okazji moje "dwa urwiski" zaprosiły mnie do kina na film "Hobbit". Była to dla mnie ogromna
przyjemność oglądać film razem z wnukami.
W czasie pobytu w stolicy zwiedziłam również Muzeum Powstania Warszawskiego.
Jest to Muzeum bardzo dobrze zorganizowane. Pokazuje ogrom zniszczeń w stolicy oraz ogrom
zabitych ludzi a także dzieci. Wyniosłam niesamowite wrażenia. Byłam bardzo przygnębiona tym co
zobaczyłam, a jednocześnie zadowolona , że zwiedziłam to Muzeum..
Cały mój pobyt w Warszawie był poświęcony przede wszystkim moim kochanym wnukom.
Mile wspominam wspólne kolacje z całą rodziną, rozmowy i wspomnienia rodzinne.
Wróciłam do domu szczęśliwa, zadowolona i pełna nadziei na przyszłość.
Pozdrawiam wszystkie Babcie - Blogowiczki, życzę zdrowia, radości i satysfakcji z posiadanych
wnuków. JK.
(Zdjęcia z komórki).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz