Kasztany z drzew spadają nam pod nogi
Pożółkłe liście niesie drogą wiatr
Przechodnie idą, tuląc się do płotów
Zziębnięte twarze kryjąc w fałdach palt
Jadące auta przecierają oczy
I woda spływa z ich gumowych rzęs
I coraz ciemniej robi się na dworze
I wszystko to ma swój jesienny sens.
Pozdrawiam jesiennie Jag.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz