Wydane przez Spółdzielnię Wydawniczą CZYTELNIK w 1959r.
RZEŹBA KOZIKIEM
Rzeźbię moje wierszyki
Jak kozikiem w drzewie,
Jak je trudno wyrzeźbić, Nikt oprócz mnie nie wie.
Wylatują jak ptaki'
Rozśpiewane piosenki,
Lecz na to trzeba serca
I niechybnej ręki.
Ręki - aby im skrzydła
Mocne wyrzeźbiła,
Serca - aby piosenka
Pod nieba się wzbiła.
1925 r.
Wiejskie i leśne
MOJA DZIEWCZYNA
Nad strugą moja dziewczyna
Wygląda jak kalina,
Bo ma białą sukienkę jak kwiat jej,
Bo ma krwawe korale jak owoc jej.


KROPLE LIRYCZNE
Po pięćdziesiątce
Gdy w lustrze człowiek twarz swą bada,
Chciałby częstokroć krzyknąć: ,, Biada "!
Więc w końcu się odwraca tyłem,
I mówi: ,,Nic się nie zmieniłem"!.
'

O BRZÓZKĘ
Kochałeś brzózkę, gdy była ładną,
Kochaj, gdy jej listki spadną.
Oczywiste jest, że chce się być pięknym i młodym!!!
OdpowiedzUsuńAle każdy wiek ma swoje dobre strony,należy tylko to dostrzec i docenić! Spoglądając w lusterko możemy się przestraszyć następnej zmarszczki,ale rekompensatą niech będzie świadomość że z tą zmarszczką wiąże się następne doświadczenie życiowe... Zosiek